475
Albums Rated
3.34
Average Rating
44%
Complete
614 albums remaining
Rating Distribution
How you rate albums
Rating Timeline
Average rating over time
Ratings by Decade
Which era do you prefer?
Activity by Day
When do you listen?
Taste Profile
1950s
Favorite Decade
Metal
Favorite Genre
US
Top Origin
Curator
Rater Style ?
48
5-Star Albums
9
1-Star Albums
Taste Analysis
Genre Preferences
Ratings by genre
Origin Preferences
Ratings by country
Rating Style
You Love More Than Most
Albums you rated higher than global average
| Album | You | Global | Diff |
|---|---|---|---|
| The Modern Dance | 5 | 2.48 | +2.52 |
| Vincebus Eruptum | 5 | 2.8 | +2.2 |
| Leftism | 5 | 2.9 | +2.1 |
| Crossing the Red Sea With the Adverts | 5 | 2.97 | +2.03 |
| Electric | 5 | 3.02 | +1.98 |
| Tank Battles | 4 | 2.12 | +1.88 |
| Spy Vs. Spy: The Music Of Ornette Coleman | 4 | 2.22 | +1.78 |
| John Prine | 5 | 3.22 | +1.78 |
| The Renaissance | 5 | 3.24 | +1.76 |
| All Mod Cons | 5 | 3.25 | +1.75 |
You Love Less Than Most
Albums you rated lower than global average
| Album | You | Global | Diff |
|---|---|---|---|
| The Joshua Tree | 1 | 3.67 | -2.67 |
| Bryter Layter | 1 | 3.51 | -2.51 |
| Berlin | 1 | 3.1 | -2.1 |
| Autobahn | 1 | 3.09 | -2.09 |
| At Folsom Prison | 2 | 3.99 | -1.99 |
| Aha Shake Heartbreak | 1 | 2.97 | -1.97 |
| A Hard Day's Night | 2 | 3.9 | -1.9 |
| m b v | 1 | 2.71 | -1.71 |
| Transformer | 2 | 3.67 | -1.67 |
| Wild Is The Wind | 2 | 3.64 | -1.64 |
Artist Analysis
Favorite Artists
Artists with 2+ albums
| Artist | Albums | Average |
|---|---|---|
| Led Zeppelin | 4 | 4.75 |
| AC/DC | 2 | 5 |
| Curtis Mayfield | 2 | 5 |
| Black Sabbath | 2 | 5 |
| Adele | 2 | 5 |
| Miles Davis | 4 | 4.25 |
| The Doors | 3 | 4.33 |
| Beastie Boys | 3 | 4.33 |
Least Favorite Artists
Artists with 2+ albums
| Artist | Albums | Average |
|---|---|---|
| My Bloody Valentine | 2 | 1.5 |
| Lou Reed | 2 | 1.5 |
Controversial Artists
Artists you rate inconsistently
| Artist | Ratings |
|---|---|
| Kings of Leon | 1, 4 |
5-Star Albums (48)
View Album WallPopular Reviews
Black Sabbath
5/5
No znakomite po prostu. Tylko 2 utwory nie zapisane w ulubionych. Początek heavy metalu.
1 likes
1-Star Albums (9)
All Ratings
Electric Light Orchestra
3/5
Takie Beatlesowe, ale czego się spodziewać po latach 70' w UK. Przyjemnie się słucha na chillową posiadówkę.
Bruce Springsteen
4/5
Fajne, gitarki i ładne śpiewanie. Dobre do auta.
AC/DC
5/5
Znakomite i ponadczasowe
Iron Maiden
4/5
Fajne, ale są lepsze albumy Iron Maiden.
The Allman Brothers Band
4/5
Zaczyna się średnio, ale później coraz lepiej. Dla laika jak ja to taki klasyczny improwizowany blues/jazz.
Peter Gabriel
2/5
Dexys Midnight Runners
2/5
Takie średnie gejowe
Leonard Cohen
4/5
Smutne, ale ładne ballady. Takie jesienne
The Doors
5/5
Pulp
3/5
Takie plumkanie gitarkowe
The Chemical Brothers
4/5
Fajny, dobry do pracy
The Dandy Warhols
3/5
Może być. Początek lepszy niż końcówka. Mocne 3/5
Eels
4/5
Całkiem przyjemne, 4/5. Kilka znanych kawałków.
Miles Davis
4/5
The Cure
4/5
Q-Tip
5/5
Bardzo przyjemny chill-hop.
Sepultura
4/5
Znany. Trochę podobny do KorNa dlatego tylko 4/5.
Paul McCartney and Wings
4/5
Led Zeppelin
5/5
Super gitarki. 5/5
3/5
Może być. Jakieś fragmenty country nawet. 3/5
Minor Threat
4/5
The La's
4/5
Bardzo przyjemny rock. Kilka znanych hitów. 4/5
808 State
2/5
Takie tam plumkanie elektroniczne. 2/5
Sarah Vaughan
4/5
Całkiem przyjemne. Lepsze niż ten poprzedni live jazz. 4/5
Metallica
5/5
Cudowne 5/5
Emerson, Lake & Palmer
3/5
Może być. Nie jestem fanem progresywnego rocka. 3/5
Lucinda Williams
2/5
Raczej nie mój klimat. 2/5
Drive-By Truckers
4/5
Bardzo fajny rock. Podoba mi się. 4/5
The Verve
2/5
Various Artists
4/5
Fajne całkiem, 4/5. Taki świąteczny klimat
Madness
3/5
Nawet fajowe. takie 3/5 delikaty pop rock i te sprawy
The Cars
3/5
Lekki roczek, 3/5. Całkiem przyjemnie się słucha w tle.
Lorde
4/5
Bardzo miłe. 4/5
Little Simz
3/5
3/5 taki hiphopo smętne popowe coś. Może lecieć w tle
Radiohead
3/5
3/5takie do lecenia w tle. nie jestem fanem smętów
Sex Pistols
4/5
Fantastyczne i fajna historia punk rocka. 4/5
Fats Domino
4/5
4/5 bardzo dobry początek rock and rolla
Booker T. & The MG's
3/5
Fajny blusik 3/5
My Bloody Valentine
1/5
niezłe gówno 1
Radiohead
4/5
Bardzo fajna płyta. 4/5 Dobry rock, wspomnienia i stary klimat
Tricky
2/5
Takie wolne Gorillaz, słabsze Massive Attack. Nie podbało się 2/5
Beatles
4/5
Alice In Chains
4/5
Znakomite otwarcie płyty, mało miejsca na oddech w trakcie piosenek. Bardzo przybijająca muzyka. Niektóre kawałki dobre, niektóre wybitne. 4/5
Lenny Kravitz
3/5
Fajny rock. Można słuchać wielokrotnie tej płyty.
Amy Winehouse
4/5
4/5 Świetny głos Amy. Tekstu piosenek nie oceniam, bo nie słuchałem.
Syd Barrett
1/5
Nie dokończyłem nawet takie chujowe
Kraftwerk
3/5
Jakoś tak przeleciało w tle. Na pewno nie jest nieprzyjemne. Bip bop
R.E.M.
3/5
Bob Dylan
4/5
Bardzo fajny album. Na spokojne jesienne wieczory. Dobry głos boba
The Velvet Underground
3/5
Traffic
4/5
Bardzo przyjemne. Dobre gitarowe brzmienie i hard rockowy śpiew
Air
3/5
Fajne elektoriczne plumkanie w tle
Johnny Cash
4/5
Super nutki 4/5
Dwight Yoakam
3/5
Nawet niezłe. Nie znam się na country. Takie amerykańskie disko polo? 3/5
Jacques Brel
4/5
Zaskakująco dobre. Miejscami brzmiał podobnie do Kaczmarskiego. Solidne 4/5. Nie spodziewałem się, że spodoba mi się francuski grajek.
Khaled
3/5
A Tribe Called Quest
4/5
Funkadelic
3/5
My Bloody Valentine
2/5
The Killers
4/5
Bardzo przyjemny indie rock. Jedna z bardziej klasycznych płyt z tego gatunku. Niektóre piosenki przywołują wspomnienia z nastoletności. 4/5
William Orbit
2/5
Takie se plumkanie. Nic szczególnego, ale nie przeszkadza. 2/5
Arcade Fire
4/5
fajne 4/5
Joy Division
5/5
Znakomite, czuć depresyjny klimat Manchesteru. 5/5
Kate Bush
2/5
Dion
3/5
Bob Dylan
4/5
Bardzo fajne, trochę jednostajne, ale mimo wszystko dobrze się słucha. Ciężko zaklasyfikować to do jakiegoś konkretnego gatunku muzycznego. 4/5
David Bowie
4/5
Przyjmene bardzo, znowu 4/5
Nick Drake
3/5
The Youngbloods
3/5
Takie plumkanko w tle. 3/5
The Smashing Pumpkins
3/5
Dużo za długie. Ale nie najgorsze. 3/5
The Rolling Stones
4/5
Neil Young
4/5
Bob Marley & The Wailers
3/5
Nawet niezłe, ale nie jestem fanem rege (wiadomo co kto kogo) 3/5
Portishead
2/5
Dziwne i słabe 2/5
Steely Dan
3/5
takie 3/5
Sugar
2/5
Taki słaby rock 2/5
The Doors
5/5
Klasyczna, ponadczasowa płyta. Dużo utworów, które zapadają w pamięć. Nawet taki rockowy laik jak ja potrafi docenić klasykę. 5/5
Talking Heads
4/5
W sumie fajne. 4/5
Stephen Stills
3/5
Taki trochę folk, jakieś ballady, rock. 3/5
Radiohead
4/5
Takie spoczko dolecenia w tle nawet człowiek się nie orientuje że leci 4/5
Dexys Midnight Runners
4/5
Niepokojąco przyjemne. Niektóre kawałki się wyróżniły, a reszta zlała się w bardzo przyjemną mieszkankę. 4/5
De La Soul
4/5
Całkiemprzyjmne, 4/5
Fela Kuti
4/5
Rage Against The Machine
5/5
5/5 nieśmiertelny album z przekazem
Harry Nilsson
4/5
Zaskakująco przyjemne. Without you wielki hit, nie miałem pojęcia, że autorstwa tego pana.4/5
Beastie Boys
4/5
Dobry album, ale lepiej się zaczyna niż kończy. Po pewnym czasie zaczyna lecieć w tle i już nie zwracasz na niego uwagi. Przyjemnie brzmiące prawdziwe instrumenty zamiast samplingu. 4/5
Red Hot Chili Peppers
3/5
Całkiem przyjemne ale bez szału, może 2 super piosenki, a reszta normalna. 3/5
The Flaming Lips
2/5
Dosyć ciekawe, ale w zasadzie taki popik. 2/5
Curtis Mayfield
5/5
Bardzo dobra muzyka. Z prawdziwą duszą. Źródło wielu sampli hip-hopowych, nawet polskich. 5/5
Happy Mondays
3/5
Dosyć fajne, ale nie urywa. Pewnie do szybkiego zapomnienia 3/5
Fleetwood Mac
2/5
Black Sabbath
5/5
Zajebiste
The Kinks
2/5
Alice Cooper
4/5
Jamiroquai
4/5
The Go-Go's
3/5
Takie w tle do posłuchania popik 3/5
Adele
5/5
The Notorious B.I.G.
5/5
5/5 Chyba nie słuchałem nigdy w całości, ale każdy kawałek jest wart zapamiętania i nie zlewa się z innymi w jedną masę.
Nightmares On Wax
2/5
Taka muzyka w tle do pracy czy innych czynności, jednak nic szczególnego. Wyróżnia się tylko bardziej hip-hopowym brzmieniem niż tradycyjne elektroniczne muzyki w tle.
Led Zeppelin
5/5
Świetne, ponadczasowe. 5/5
U2
3/5
Nawet, nawet ballady ale giną w tle 3/5
The Strokes
4/5
W sumie to dobre. Lubię taki indie rock, szczególnie w starym wykonaniu. Żywe i skoczne brzmienie 4/5
Red Hot Chili Peppers
4/5
Pierwsza połowa pełna singli. O dziwo nie wszystkie z nich to Californication. Druga część już mniej charakterystyczna. Bardzo poprawne, jednak bezpieczne. 4/5
The Jon Spencer Blues Explosion
2/5
2/5
Van Morrison
3/5
Neutralne 3/5
Fishbone
3/5
Takie 3/5 Nic szczególnego, ale ciekawa płyta ze względu na łączenie i mieszanie wielu gatunków
Miles Davis
4/5
The Who
4/5
Bardzo przyjemne. My generation to hit wpadający w ucho, który rozpoznaje się po pierwszych nutkach. 4/5
The Adverts
5/5
Bardzo przyjemne, lubię punk(rock). Safety in numbers trochę brzmienie jak The Clash. Naprawdę dobry debiut. 5
Saint Etienne
4/5
Bardzo fajny edm z dawnych lat. Dobre brzmienie w tle.
Beck
3/5
Snoop Dogg
4/5
Dobre, chociaż są nierówne kawałki, Miło usłyszeć bity, które zna się z innych polskich piosenek z przełomu wieków. 4/5
The Band
4/5
W sumie bardzo fajne. Taki folk rock, może stare country. Czuć klimat amerykańskiego miasteczka i rednecków. 4/5
Rod Stewart
3/5
Poprawne, nic ekscytującego. Taki meh Rod Stewart. 3/5
fIREHOSE
4/5
Całkiem przyjemne. Szybko mijają piosenki. Ciężko jakąś bardziej zapamiętać, ale ogólny wydźwięk dobry. 4/5
Beyoncé
2/5
Popowo nijakie, produkt marketingu. Ale kilka piosenek nie najgorszych. 2/5
The Beach Boys
4/5
Zasadniczo to przyjemne, wesołe piosenki, idealne do uśmiechniętej Polski. Dużo o miłości co przypada akurat na tydzień naszego ślubu. 4/5
Miles Davis
5/5
Bardzo piękne. Nienachalna gra instrumentów pokazująca kunszt autorów. 5/5
Curtis Mayfield
5/5
W sumie to bardzo dobre. Chyba mój pierwszy kontakt z soulem. Dźwięki nasycone emocjami. Widać skąd czerpał inspiracje rap.
Leonard Cohen
2/5
Takie se. Nie pociąga mnie ten spokojny balladowy śpiew.
Peter Gabriel
4/5
Myślałem, że 3/5, ale niektóre piosenki naprawdę dobre i zasługują na 4. Co do tekstów się nie wypowiadam, bo nie sprawdzam.
Yeah Yeah Yeahs
3/5
Takie w tle ale kilka razy się zawiesiłem. 3/5
The Clash
3/5
Stevie Wonder
4/5
Bardzo przyjemne. Nie spodziewałem się, że pan Stevie Wonder tworzy taką dobrą muzykę. Dużo utworów o miłości. You are the sunshine of my life i Superstition to dwa najlepsze utwory. 4/5
Ella Fitzgerald
3/5
Ładne, ale o jakieś 2,5 h zbyt długie. Przez to wszystko brzmi tak samo i potem zlewa się w bezkształtną masę. 3/5
Beatles
4/5
Elis Regina
4/5
Przyjemne. Chuj wie o czym śpiewa, ale jest dobrze się tego słucha. Jest w tym pewna lekkość i dobry nastrój. 4/5
Motörhead
4/5
Bardzo dobre. Trochę wszystko na jedno kopyto, ale w sumie taki jest ich styl. Ace of spades na zawsze 11/10. Cała płyta na 4/5.
Otis Redding
5/5
Zajebiste. 5/5
Talking Heads
3/5
Całkiem niezłe. Takie gitarkowe plumkanko na 3.
Le Tigre
4/5
Bardzo fajne, takie świeże i skoczne. 4/5
Nine Inch Nails
2/5
2/5, nie podobało mi się, ale nie na tyle, żeby wyłączyć
10cc
4/5
W sumie całkiem fajne. 4/5
Van Morrison
3/5
James Brown
4/5
King Crimson
3/5
Ciekawe, ale dziwne trochę. Taki mocno progresywny rock. 3/5
Leonard Cohen
3/5
Nie jestem fanem cohena. Wszędzie taki sam. 3/5
Girls Against Boys
2/5
The Velvet Underground
3/5
Bob Dylan
2/5
Długie, podobne do siebie i nie jarające mnie. Może 2 piosenki fajne. 2/5
Astrud Gilberto
4/5
W sumie to fajne i luźne. 4/5
The Byrds
3/5
Takie amerykanskie beatlesy. Może być 3/5
Jane's Addiction
4/5
King Crimson
4/5
4/5 tytułowa piosenka nie aż taka dobra, ale 21st century schizoid man bardzo dobre
Sonic Youth
3/5
Przyjemne. Taki alternatywny roczek co tu więcej powiedzieć. Zlewa się trochę w tle 3/5
Burning Spear
4/5
Lepsze niż się spodziewałem. Dobre rege które nie jest marlejami więc dodatkowy plus. 4/5
Underworld
3/5
Nawet ciekawe. Takie EDM z dawnych czasów do lecenia w tle. Ale raczej bez wyróżniających się kawałków. 3/5
Steely Dan
3/5
Może być, ale nic szczegolnego. Takie do posiadówki wieczorem przy winku lub whisky z drugą połówką. 3/5
4/5
4/5, nie tylko wonderwall był wunderbar
B.B. King
5/5
Bardzo dobre. 5/5 Miły, ciepły głos BB, piękne instrumenty i klimat albumu koncertowego. Zazwyczaj za nimi nie przepadam, ale ten jest dobry.
Ali Farka Touré
3/5
Gene Clark
3/5
T. Rex
3/5
Przyjemne. Bardzo niezobowiązująca płytya, ale nie wiem czy się czymś wyróżnia. Get it on to znany utwór, kojarzy mi się ze Suitsami. Obiektywnie 3/5. Nie ma wad, ale też niczym nie zachwyca.
Linkin Park
4/5
Podoba mi się. LP kojarzy mi się z Matrixem, więc to ciepłe wspomnienia. Utwory są jednocześnie melancholijne i mocne, uderzają w uczucia. 4/5
Oasis
3/5
The Beta Band
2/5
Pere Ubu
5/5
W sumie to bardzo dobre. Trochę surowe instrumenty, dużo mocy, ale też spokojniejsze fragmenty. 5/5
Bill Evans Trio
4/5
Przyjemne, ale jednak nie jestem dużym fanem jazzu. Wszystko zlewa mi się w całość, szczególnie gdy leci w tle. Tym nie mniej dobry album 4/5
Frank Zappa
5/5
Dużo ciekawych dźwięków. Taki trochę jak The Doors w brzmieniu. Bardzo dobre 5/5.
Aimee Mann
2/5
Simple Minds
3/5
Beastie Boys
5/5
Bardzo dobre. Kilka dobrych kawałków. Czuć klimat starego, pionierskiego hip-hopu.
David Bowie
4/5
Takie 4/5. Dobry.
Frank Sinatra
4/5
Bardzo przyjemne. Można słuchać podczas romantycznych wieczorów. 4/5
Doves
3/5
3/5
Echo And The Bunnymen
3/5
Femi Kuti
3/5
Kuti jest the best. Afrobeat miejscami podobny do reagee jakkolwiek się to pisze. Całkiem przyjemne, ale nie w moim stylu. 3/5
Tears For Fears
4/5
Jest kilka utworów znanych z radia. Zawsze to miła niespodzianka dowiedzieć się kto wykonuje ten znany utwór, który słyszałeś milion razy. 4/5
Buddy Holly & The Crickets
4/5
Zaskakująco dobre. Bardzo przyjemny ten rock and roll trochę między rockiem, a country. 4/5
Waylon Jennings
4/5
Bardzo przyjemny album, chociaż krótki. Byłby dobry do jazdy autem w długie trasy. 4/5
Motörhead
4/5
Rzadko słucham albumów koncertowych. Ten jest dobry bardzo. 4/5
Missy Elliott
4/5
4/5
Bardzo dobra płyta. Funko-soulowe-przeskakujące momentami w jazz dzieło. Na pewno jeszcze kiedyś do posłuchania. 4/5
Norah Jones
3/5
Ciekawa płyta, ale mocno popowa. Nie więcej niż 3/5. Najlepszy utwór to Turn me on, chociaż on mi się z czymś innym kojarzył więc może dlatego.
The Yardbirds
4/5
Dobre utwory. Niektóre lepsze, niektóre gorsze, ale czuć jakość grania. 4/5
The Monkees
2/5
Meh 2/5. Taka parodia Beatlesów.
Sinead O'Connor
3/5
Nothing compares 2 U zdecydowanie najlepsze, ale to nie jedyny dobry utwór. I am stretched on your grave z niespodziewanym motywem irlandzkim też mi się podobało. 3/5
The Temptations
5/5
W sumie to bardzo dobre. Na pewno do posłuchania jeszcze raz. 5/5
Basement Jaxx
2/5
Takie okej. Do lecenia w tle, ale ciężko coś zapamiętać.
Coldcut
4/5
Bardzo bardzo fajne. 4/5 można trzymać na repeacie.
Roni Size
2/5
Thin Lizzy
3/5
Całkiem fajne. Nie jestem fanem lajwów. 3/5
Funkadelic
3/5
Przyjemne, nie znałem tego gatunku. takie 3/5, ale jakby się dało to dałbym 3,5/5.
Rush
3/5
W zasadzie tylko Tom Sawyer się wybija, ale reszta albumu też jest bardzo przyzwoita. Solidne 3/5
The Velvet Underground
2/5
2/5. Nic szczególnego, ale też nie, żeby wyłączyć.
Manu Chao
4/5
Zaskakująco dobre. A nawet bardzo. Nie tylko Bongo było dobre, ale też na przykład Luna y sol. 4/5
Sam Cooke
3/5
3/5, przyjemne jak na live
Van Halen
4/5
Zasadniczo to całkiem fajne. Trzy wyróżniające się utwory. Dobre gitarki i śpiew. 4/5
Brian Wilson
3/5
The White Stripes
4/5
Earth, Wind & Fire
3/5
Całkiem przyjemne, ale nie urywa. Takie 3,5/5 byłoby dobre.
Depeche Mode
3/5
Ciekawe ale nie mój klimat. Personal Jesus wybija się ponad wszystkie utowry. 3/5
Stevie Wonder
3/5
Takie 3.5/5 czyli tutaj 3. Przyjemne, ale bardzo długie. Kilka utowrów się wyróżnia, reszta w sumie podobna do siebie. Pasttime paradise zaskakujące.
Dusty Springfield
4/5
Mega fajne. Son of a preacher man wiadomo, że najlepsze, ale znalazło się też kilka sampli do innych piosenek.4/5
TV On The Radio
2/5
Incubus
2/5
Takie se z grubsza to jakaś wariacja na temat Linkin Park, ale słabsza. 2/5
4/5
Bardzo fajne, a nawet z 3 czy 4 piosenki, które sobie zapisałem. A tylko 11 utworów na płycie. Solidne 4/5
Elvis Presley
4/5
Ekstra, nie spodziewałem się, że tak przyjemnie będzie się tego słuchało. 4/5
Rocket From The Crypt
4/5
W zasadzie to mi się całkiem podobało, ale jest jednak dosyć jednostajne. Na pewno na plus względem niektórych albumów na tej liście. Głos wokalisty nieco płaczliwy niestety co może męczyć pod koniec płyty. 4/5
GZA
4/5
Kendrick Lamar
5/5
Znakomite i ponadczasowe. Dużo utworów wartych zapisania, a nawet te, których nie zapisałem są ciągle bardzo dobre. Lekki, chillowy klimat. 5/5
Simon & Garfunkel
4/5
Relaksujące. Jak miód na uszy. 4/5
Nick Drake
1/5
gejowe 1/5
Lynyrd Skynyrd
5/5
Fantastyczne. Simple man bardzo mi się podoba, a tekst trafia prosto w moją duszę. Free bird i I aint the one też znakomite, szczególnie free bird. Dobre teksty i jeszcze lepsze instrumnety 5/5
3/5
Nie nazwał bym tego kapelą rockową, ale w zasadzie to całkiem niezłe do lecenia w tle. Na pewno nie przeszkadza. 3/5
Dr. Octagon
3/5
Bardzo przyjemny, ale oprócz blue coś tam bez wyróżniających się kawałków. Poprawne 3/5
Beatles
4/5
Całkiem niezłe. Takie żywe i rokendrolowe może. O miłości i w ogóle. 4/5
The Who
2/5
Ujdzie w tłoku. Może 2 piosenki warte zapisania. Nie mój klimat.
Alexander 'Skip' Spence
3/5
Z tych wszystkich smętnych balladopisarzy był całkiem niezły. Takie 3/5, ale żadna piosenka do zapisania.
Emerson, Lake & Palmer
2/5
W sumie to nudy. Nie wiem czemu ten album trafił na tę listę.
Julian Cope
2/5
Nie najgorsze ale nie do zapamiętania. I bardzo długie. 2/5
Herbie Hancock
4/5
Zaskakująco fajnie. Przyjemne płukanie jakiś jazzik czy coś. 4/5
Talking Heads
3/5
Paul Simon
4/5
Całkiem przyjemne. Takie 4/5 do lecenie w tle
John Lee Hooker
3/5
The Byrds
3/5
Całkiem niezłe. Takie ocuntry rock w sumie, ale to nie do końca mój klimat. Ale 3/5
Joni Mitchell
2/5
Moby
3/5
CHIC
4/5
Bardzo przyjemne. 4/5 można słuchać wielokrotnie
Paul Simon
3/5
Całkiem fajne, ale z drugiej strony nic się nie wyróżnia gdy tak leci w tle
Goldie
3/5
3/5 trochę za długie chociaż takie do lecenia w tle w pracy to calkiem niezłe
The Smashing Pumpkins
4/5
fajne,przyjemne. Solidne 4/5. Dobre oryginalne brzmienie, nie nudzi się przez całą płytę.
Frank Ocean
4/5
Jeff Buckley
3/5
Nie najgorsze. Nie wyróżnia się, ale zdecydowanie nie drażni. 3/5
Ravi Shankar
3/5
Ray Charles
4/5
Aretha Franklin
5/5
Zarąbiste, 5/5. Na bardzo miłe wieczorki wspólne romantyczne
ABBA
4/5
Całkiem niezłe, na pewno nie drażni mnie tak jak Justynkę. 4/5
Ash
3/5
Takie do posłuchania, ale niczym na plus się nie wybija. Na minus też nie.
David Bowie
4/5
Holger Czukay
3/5
Muddy Waters
4/5
Bardzo dobra płyta. Co najmniej 4/5. Dwie czy trzy piosenki warte zapisania. Jedna z nich to taki klasyczny blusowy rytm (wg mojego ucha które słyszało z 2 piosenki blusowe).
Beck
2/5
Nudne i żałosne 2/5
The Band
3/5
Manic Street Preachers
3/5
The KLF
2/5
Sam nie wiem. Niby nic nie drażni, ale też nic nie pamiętam. 2/5
Charles Mingus
4/5
Bardzo fajne. Zupełnie nie znam się na jazzie, ale brzmi autentycznie, z głębi serca i nie od linijki, ale tak na wyczucie. 4/5
Queen
3/5
Legendarna piosenka otoczona dużą ilością szumu. Niestety samo to nie da więcej niż 3/5
Beastie Boys
4/5
Dla mnie 4/5. Klimat lat 80', rap na mocnych gitarowych brzmieniach, kilka piosenek wartych zapisania, reszta przyzwoita.
Orbital
3/5
Nie najgorsze, ale też nic się nie wyróżnia.
Giant Sand
2/5
Ujdzie. 2/5
Pink Floyd
4/5
Piosenki poprzeplatane plumkaniem i płynącą wodą. Tym nie niej ciekjawe przezycie. 4/5
The Mamas & The Papas
3/5
Lana Del Rey
3/5
Generalnie nie jest to zły album, ale bardzo jednostajny. Taka typowa Lana. 3/5
Joni Mitchell
2/5
Johnny Cash
2/5
Może być ale nic szczególnego. Nawet nudne lekko. 2/5
Arctic Monkeys
4/5
Fajne przyjmene. Taki arctic monkeys klasyczny przez lata, ale dobrze się tego słucha. Kilka kawałków się wyróżnia. 4/5
Elton John
5/5
Bardzo dobre 5/5
Tom Waits
3/5
Ciekawe, kilka utworów zapisałem. Ale w tej mniej ciekawej części raczej poniżej przeciętnej. 3/5
Screaming Trees
2/5
Violent Femmes
2/5
Beatles
3/5
Przyjemne, ale bez szału. 3/5 i jedna piosenka zapisana.
Garbage
2/5
Ujdzie ale niczym nie urzekło 2/5. Wszystko takie samo.
Green Day
4/5
Bardzo fajne. W zasadzie to równy album, bez słabych piosenek, ale z kilkoma bardzo dobrymi. Takie 4/5. Piosenki z największą liczbą wyświetleń najlepsze. Nie jest to zaskakujące.
MGMT
4/5
Elliott Smith
2/5
Nudne 2/5
Orchestral Manoeuvres In The Dark
3/5
Nawet ujdzie. Turbo brytyjskie. 3/5
Pixies
3/5
George Harrison
4/5
W sumie to dobre. Kilka fajnych hitów. Ale zdecydowanie za długie dlatego 4/5
Lauryn Hill
3/5
Sepultura
4/5
4/5. Kilka kawałków bardzo dobrych, szczególnie w drugiej połowie płyty, np. Meaningless Movements
Randy Newman
3/5
Brzmi jak żywcem wyciągnięte z toy story tylko dużo więcej niggerów i negrosów. 3/5
Nick Cave & The Bad Seeds
3/5
The Cure
4/5
Bardzo dobry album. Kilka piosenek do zapisania. 4/5
Kendrick Lamar
4/5
Całkiem fajne. Kilka piosenek do zapisania, ale chyba gorszy album niż good kid... 4/5
Big Black
2/5
Raczej dwa na pięć chociaż te ostatnie całkiem fajne kawałki.
Rush
4/5
Belle & Sebastian
3/5
Marty Robbins
4/5
4/5. Bardzo przyjemne i kilka piosenek zapisałem.
Nina Simone
2/5
Throwing Muses
2/5
Randy Newman
4/5
Nawet niezłe. Lepsze niż to ostatnie rendiego. 4/5
SZA
3/5
3/5 nic szczególnego. Taki współczesny pop-rap.
David Bowie
5/5
Znakomity 5/5. Dużo do zapisania
The Zombies
2/5
Franz Ferdinand
4/5
Joan Baez
3/5
Blue Cheer
5/5
Zajebiste. Dobry klimat początków heavy metalu, nawet jeśli o tym nie wiedzieli. 5/5
Jimi Hendrix
3/5
Elvis Presley
3/5
4/5
Całkiem przyjemne. Takie 4/5. Zupełnie się nie znam, ale mi się podobało.
Belle & Sebastian
3/5
Hookworms
3/5
AC/DC
5/5
Wykurwiste. Dużo lepsza płyta niż myślałem. Same bangery. 5/5
Steely Dan
3/5
Takie 3/5. Zaczyna się bardzo dobrze, ale cała reszta piosenek w sumie podobna.
Fleetwood Mac
3/5
The Cult
5/5
A my się bardzo podoba. 5/5. Może ja po prostu lubię hard rock, więc generyczne albumy muszą mi się podobać.
John Coltrane
3/5
Marvin Gaye
3/5
Led Zeppelin
5/5
The Smiths
2/5
Fatboy Slim
4/5
Elvis Presley
3/5
Sufjan Stevens
2/5
Led Zeppelin
4/5
Bardzo przyjemne, ale nie sluchałem uważnie. 4/5
The Pretty Things
2/5
The Coral
4/5
PJ Harvey
2/5
Louis Prima
5/5
W sumie to zarąbiste. 5/5 takie żywe wesołe dobrej jakości muzyka
Deep Purple
4/5
Krótkie, treściwe. Podoba mi się. 4/5
Nusrat Fateh Ali Khan
3/5
Solange
4/5
Sonic Youth
4/5
David Bowie
3/5
OutKast
4/5
Willie Colón & Rubén Blades
4/5
Kelela
4/5
Całiem niezłe. Dobry basik
Supertramp
4/5
The Dave Brubeck Quartet
3/5
Nie mój świat, ale ładne. Jakbym miał zdefiniować jazz to właśnie tak. 3/5
Neil Young
4/5
Fajne. Kilka piosenek do zapisania. Jak na songwritera to dobre działa. 4/5
Common
5/5
JAPIERDOLEEEEEEEEEE JAKIE TO DOBRE
Buena Vista Social Club
5/5
Tracy Chapman
3/5
Pearl Jam
4/5
Bardzo dobre, kilka klasyków wartych zapisania. Na pewno nostalgiczna płyta.
Michael Jackson
4/5
Morrissey
3/5
DJ Shadow
3/5
W sumie całkiem niezłe, ale bez rewelacji. 3/5. Kilka utworów do zapisania. Ciekawy klimat całej płyty.
The Beach Boys
3/5
Queen
4/5
Bardzo dobre. Nie żeby coś do zapisania, ale ogółem cała płyta równa i spójna. Fajne to.
Pretenders
4/5
Całkime niezłe. Lepsze niż myślałem. Takie na 4 nawet
Ice Cube
4/5
4/5. Dobre, klasyczne. Takie lata 90. ale nie trafia tak prosto w duszę jak stary eminem np.
The Stooges
3/5
Całkiem niezłe. 3/5
David Crosby
2/5
Nirvana
4/5
Elvis Costello & The Attractions
2/5
Leonard Cohen
3/5
Adele
5/5
Prince
3/5
R.E.M.
2/5
The Black Keys
3/5
Fleet Foxes
2/5
Jakoś przeminęło z wiatrem. 2/5
The Offspring
5/5
Bardzo, bardzo fajne. 5/5
Tom Waits
2/5
Arrested Development
3/5
Takie 3/5. Nic szczególnego, ale też nie męczy
Billy Bragg
3/5
Public Image Ltd.
3/5
Pere Ubu
4/5
Całkiem niezłe. 4/5 Chociaż głos wokalisty mógłby być inny.
Elvis Costello
2/5
2/5 takie se nic ciekaewgo
Dr. Dre
4/5
Niezłe. Kilka kawałków do zapisania, chociaż mniej niż się spodziewałem. Jednak cała płyta solidna i w dobrym klimacie.
Lou Reed
1/5
Sparks
2/5
Terence Trent D'Arby
3/5
Janelle Monáe
4/5
Blondie
4/5
Beatles
2/5
Dagmar Krause
4/5
Zaskakująco dobre. 4/5.
Elliott Smith
3/5
The Doors
3/5
Całkiem spoko, 3,5/5
Little Richard
5/5
Megaśnie fajnie. 5/5 Pozytywne takie
ZZ Top
4/5
Skunk Anansie
3/5
Big Star
2/5
Guns N' Roses
5/5
Świetne. Bardzo równy album. Od 4 do 5+ piosenki.
3/5
Dobrze się przy tymśpi. 3/5
Eagles
5/5
Ekstra. 5/5. Lubię taki rock hardrock z lat 70 i 80.
Van Morrison
3/5
Arcade Fire
2/5
2/5 takie nudne
Sister Sledge
5/5
Mega. 5/5
Ray Charles
2/5
W sumie takie se. Trochę za długie i jednakowe. Ale jedną piosenkę zapisałem do swojej playlisty.
Kings of Leon
1/5
John Cale
3/5
The Beach Boys
2/5
Fiona Apple
4/5
W sumie takie całkiem fajne jak na popik. Smutne... 4/5
Kanye West
4/5
Paul McCartney
2/5
Dolly Parton
3/5
New York Dolls
3/5
3/5
Ujdzie. Nic specjalnego. Takie bezpieczne 3.
Simon & Garfunkel
4/5
Kraftwerk
1/5
Bardzo dziwne. 1/5
a-ha
3/5
3/5
Sade
4/5
Bardzo przyjemne. Spójny ze sobą album. 4/5
Deep Purple
4/5
Bardzo dobre, dwie piosneki wyróżniające się, w tym jedna wybitna. 4/5
Guided By Voices
3/5
Ladysmith Black Mambazo
3/5
W sumie całkiem ciekawe, ale nie wiem czy na całą płytę. Powtarzające się po pewnym czasie, ale na pewno warte wysłuchania przynajmniej kilku utworów. 3/5
Spacemen 3
1/5
Nudne i długie. 1/5
Les Rythmes Digitales
3/5
Całkiem ciekawe. Takie lekkie elektro, disco i nie wiadomo co. 3/5
Beck
3/5
Takie, że ciężko powiedzieć. Kilka fajnych kawałków, ale takie zamulone wszystko.
Lou Reed
2/5
Średnie. Nic nie zapada w pamięć. 2/5, bo jedną piosenkę zapisałem.
Rahul Dev Burman
2/5
Cocteau Twins
2/5
Nudy 2
Bob Dylan
3/5
Ujdzie, ale bez szału. 3/5
Fela Kuti
3/5
Ciekawe. Niewybitne ale też nie nudne. Taki afrykański jazz? 3/5
Björk
3/5
Całkiem fajne. Takie różnorodne. Mocne 3
Tom Waits
4/5
Niezłe, oryginalne. 4/5
Black Sabbath
5/5
No znakomite po prostu. Tylko 2 utwory nie zapisane w ulubionych. Początek heavy metalu.
Maxwell
3/5
Public Enemy
4/5
Dobre. 4/5. Kilka do zapamiętania. Fajny agresywny wyraz buntu.
Miles Davis
4/5
Bardzo przyjemne. Może długo szeptać dzwięki do uszka.
Joni Mitchell
4/5
The Pogues
2/5
Fred Neil
3/5
R.E.M.
2/5
Takie se. 2/5
Carole King
4/5
W sumie to fajne. Szczególnie pierwsza piosenka. 4/5
Creedence Clearwater Revival
4/5
Fajne a nawet bardzo. Kilka piosenek zapisanych. Pasowałoby na długie trasy autem. 4/5
Magazine
2/5
Takie se. Dwie piosenki do zapisania, ale większość do zapomnienia. Podobne płaskie piosenki. 2/5
Fever Ray
4/5
W sumie to bardzo fajne. Szczególnie dwie piosnki, ale to też widać po liczbie odtworzeń. Ciekawy klimat płyty, taki elektronicznie gęsty. 4/5
Al Green
4/5
Dolly Parton
2/5
W sumie średnie. 2/5
1/5
The Soft Boys
3/5
Soundgarden
4/5
Zajebiste. 4/5 Taka kwintesencja grunge razem z Alice in Chains i Nirvaną. Kilka klasyków. Dołujący klimat
Barry Adamson
3/5
George Jones
2/5
Love
3/5
W sumie lepsze niż się na początku wydawało. Klimat jakichś takich elektryczych gitar czy innych skaldów. 3/5
2Pac
4/5
Bardzo fajne. Kilka piosenek zapisanych. Wiele takich, których nie znałem. Chyba muszę zgłębić twórczość 2paca, bo jest to niezły truskul. 4/5
Captain Beefheart & His Magic Band
4/5
Bardzo fajne. 4/5. Jedno z pozytywnie zaskakujących odkryć tego projektu. Część blusowa, ale dużo bardzo eklektycznych piosenek.
Calexico
5/5
Bad Brains
4/5
Zaskakująco dobre. Jakiś taki punk z lat 90-2000
Raekwon
4/5
Ujdzie, ale nie aż tak szczególne w dzisiejszych czasach. Na pewno trzeba docenić, że to było 30 lat temu.
David Bowie
2/5
Takie 2/5. Początek spoko, ale potem plumkanie niepotrzebne.
Simply Red
3/5
A mnie się całkiem podobało. Na pewno nie takie, żeby się chciało wyłączyć. Red Box najlepsze, bo najbardziej funkowe/soulowe. Mocne 3/5
Leftfield
5/5
Bruce Springsteen
3/5
The Beau Brummels
4/5
Jedna z ciekawszych płyt jakie tutaj spotkałem. Trochę rock, trochę klimat z westernów, a trochę z jakichś średniowiecznych ballad. Nagrania dobrej jakości. 4/5
Tim Buckley
2/5
Raczej nudy. 2/5
Michael Jackson
5/5
Wybitny artysta i wybitne dzieło. Dużo soulu w utworach.
The Jam
5/5
Bardzo fajne. Taki gładki punk. Jakby Beatlesi grali punk tylko tym razem dobrze to wyszło. 5/5
The Flying Burrito Brothers
2/5
Raczej nic ciekawego. Ani na plus ani na minus. Przeżyłbym gdybym nie przesłuchał tego albumu. 2/5
Stereo MC's
3/5
Ciekawe, takie 3/5. Mogłoby lecieć w tle w jakimś GTA.
The Sensational Alex Harvey Band
4/5
Nigdy nie słyszałem o tym zespole, ale cieszę się, że jednak się dowiedziałem. Solidne 4/5. Dobry brudny rock/punk. Prawdopodobnie jeden z pionierów.
LTJ Bukem
3/5
The Modern Lovers
3/5
Takie 3/5. Ogółem dobre, ale ze dwa utwory które wywołały niezrozumiałą irytację.
Wydaje się, że pixies się mogli na tym wzorować.
The Last Shadow Puppets
3/5
Takie meh. Ani ziębi, ani grzeje. Utwory zlewają się w całość. 3/5
Grant Lee Buffalo
4/5
Całkiem przyjmne. Nie za długie też. Takie 4/5
Dire Straits
3/5
W sumie poprawne, ale nic takiego. Znane utwory, ale nawet nie miałem ochoty ich zapisać do ulubionych. Samemu bym tego nie włączył drugi raz. 3/5
The Mars Volta
3/5
Creedence Clearwater Revival
4/5
Zajebiste. O taki rock/hard rock nic nie robiłem. Krótkie, treściwe, warte odsłuchania jeszcze raz. 4/5
Shack
2/5
Nudy 2/5
Jerry Lee Lewis
4/5
Public Image Ltd.
2/5
Nie grzeje mnie to. Taki klasyczny brit pop z lat 90., który brzmi jak wszystko inne. 2/5
Traffic
3/5
The Hives
4/5
Fajne bardzo. Taki punk rock, który w sumie lubię. Mogłoby być sountrackiem do THPS. 4/5
Mekons
2/5
Dziwne. Trochę jakby pijani beatlesi coś tam gadali do mikrofonu. 2/5
Brian Eno
2/5
Gene Clark
2/5
Os Mutantes
4/5
Ciekawe i dziwne. W sumie fajne, ale nie wiem dlaczego. Nawet nie wiem czy śpiewali po portugalsku. Pewnie nie. 4
Eminem
5/5
Znakomite. Z 5 utworów wartych zapisania.
Dennis Wilson
4/5
Elvis Costello
3/5
ZZ Top
5/5
No mega przyjemne. Mój styl muzyki. 5/5
Roxy Music
3/5
ABBA
3/5
No nawet nawet. Taka muzyka do kotleta na weselu, ale całkiem niezła.
Ananda Shankar
4/5
W sumie to całkiem ciekawe. Taki folk rock z coverami kilku znanych utworów. 4/5
Kraftwerk
3/5
Nie wiem co o tym myśleć. Ciekawe plumkanie. Może 3
Beatles
4/5
Początek chyba lepszy albo straciłem koncentrację. Takie na 4. Lepsze niż starzy beatlesi.
Daft Punk
4/5
Spoczko, fajne bardzo. Takie 4
Ghostface Killah
4/5
Dead Kennedys
3/5
Całkiem zacne, ale takie 3/5.
Tangerine Dream
3/5
4/5
Bardzo fajne. Takie rockowe, ale też punkowe. Jednak nie do końca punk rockowe moim zdaniem. 4/5
John Prine
5/5
Jest to bardzo dobry album. Nie jestem jakimś super fanem country, ale to się da słuchać i mogłoby lecieć w jakimś radio w GTA. 5
Lloyd Cole And The Commotions
2/5
Jakieś nudne pierdolenie o szopenie
Bad Company
3/5
Songhoy Blues
4/5
Red Snapper
2/5
Takie se. Nie jest złe, ale na pewno nie jest to coś co trzeba usłyszeć przed śmiercią. Brzmi jakby mogło lecieć w tle składanek lo-fi. 2
Bee Gees
2/5
Stereolab
2/5
Meh. 2
The Libertines
3/5
Całkiem spoczko. Nie wiem czy jedna z najlepszych płyt wszechczasów, ale przyzwoity indie rock. 3
Madonna
3/5
Nudy na 3
John Martyn
3/5
Meat Puppets
2/5
Echo And The Bunnymen
4/5
W sumie fajne. Mogło być inspirowane trochę Joy Division albo tak wtedy grali. Ale tak na 4.
The Rolling Stones
3/5
Paint it black mocno wyciąga ocenę na 3. Reszta dosyć podobna do siebie wzajemnie. Miejscami brzmi jak country.
Animal Collective
3/5
Całkiem fajna płyta. Takie mocne 3 do 4. Nie wiem czemu, ale się podoba.
Sleater-Kinney
4/5
Całkiem niezłe. Taki trochę wywrzeszczany kobiecy rock. 4
Kings of Leon
4/5
Początek bardzo dobry. Dużo wspomnień z czasów liceum. Potem już się wypłaszcza i wynudza, ale na 4 zasługuje.
Janet Jackson
3/5
Pink Floyd
3/5
Jakoś bardzo mnie to nie grzeje. Nie mój klimat, ale nie jest złe oczywiście.
Radiohead
2/5
Stan Getz
4/5
W zasadzie to jest to przyjemny album. Tak sobie wyobrażam jazz jeśli ktoś by mnie zapytał.
The Replacements
3/5
The Young Rascals
4/5
Dla mnie się podoba na 4. Próbują się odnaleźć jako Beatlesi, w gorszym wykonaniu, ale kilka partii zaskakujących i wpadających w ucho.
Ute Lemper
1/5
Jak ścieżka dźwiękowa z musicalu, którego nie chcę ogladać.